Rząd przygotowuje się do wprowadzenia programu „Kredyt 0 proc.”, który ma na celu wspieranie Polaków w zakupie mieszkań. Na ten cel w 2025 roku przeznaczono około 500 mln zł, a program ma pomóc ograniczyć koszty kredytów, które w Polsce są obecnie jednymi z najwyższych w Unii Europejskiej. Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk podkreśla, że program może zmniejszyć oprocentowanie kredytów hipotecznych z 8 proc. do 4-5 proc., co pozwoli na obniżenie miesięcznych rat nawet o 1200 zł.
Zasady funkcjonowania programu
Program „Kredyt 0 proc.” będzie oparty na kwartalnych limitach udzielania wsparcia, co ma zapobiec gwałtownemu wzrostowi cen mieszkań wynikającemu z nagłego wzrostu popytu. Dzięki rozłożeniu funduszy w czasie, rynek mieszkaniowy ma być bardziej stabilny, a potencjalne „piki cenowe” zminimalizowane.
Rząd rozważa również, czy dopłaty będą dotyczyły zarówno rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Limity dotyczące metrażu mieszkań oraz wiek osób kwalifikujących się do programu (wstępnie mówi się o granicy 35 lat) są nadal w fazie uzgodnień. Co istotne, z programu będą mogły skorzystać także osoby samotne.
Wsparcie budownictwa społecznego
Minister Paszyk zapewnił, że program „Kredyt 0 proc.” nie wyklucza wsparcia budownictwa społecznego. W 2025 roku na budownictwo mieszkaniowe przewidziano łącznie 4,28 mld zł, z czego 1,6 mld zł umieszczono w rezerwach budżetowych, które będą odpowiednio rozdysponowane w zależności od dalszych decyzji.
Problemy rynku mieszkaniowego
Jednym z palących problemów, na który zwraca uwagę minister Paszyk, są pustostany – mieszkania kupowane jako inwestycje, które stoją puste. Rząd pracuje nad rozwiązaniami, które mogą pomóc rozwiązać ten problem, jednak konkretne działania zostaną ogłoszone po konsultacjach z ministerstwem finansów.
Konflikty wewnątrz rządu?
Podczas rozmowy w TVP Info, minister Paszyk odniósł się również do zarzutów minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, która krytykowała pomysł czterodniowego tygodnia pracy oraz zmiany dotyczące zatrudnienia cudzoziemców. Minister rozwoju zaznaczył, że takie rozwiązania mogą zaszkodzić polskim przedsiębiorcom i zniechęcić zagranicznych inwestorów. Podkreślił, że nie jest w konflikcie z żadnym członkiem rządu, ale będzie reagował na pomysły, które mogą zaszkodzić gospodarce.
Podsumowanie
Program „Kredyt 0 proc.” ma szansę zrewolucjonizować polski rynek mieszkaniowy, oferując Polakom realne wsparcie w zakupie mieszkań. Jednocześnie rząd stara się przeciwdziałać negatywnym skutkom ubocznym, takim jak wzrost cen mieszkań, i wprowadza mechanizmy stabilizujące rynek. Pomimo pewnych niejasności wewnątrz rządu, program ten ma być jednym z kluczowych narzędzi wsparcia mieszkalnictwa w nadchodzących latach.